2.12.2013

206. visiting Verona wearing red

Today wearing: red blouse, aztec pattern scarf - h&m, jeans - stradivarius, shoes - chinese market, bag - sh, necklace - tally weijl.

Song of the day: Afterglow - Wilkinson

ENG: During the (Polish) long weekend in November together with my family and my boyfriend we went to Italy do some sightseeing and eat the famous for its flavour Italian food ;-) The pictures attached were taken during our first stop in Verona, the town where took its place the most romantic story of centuries: "Romeo and Juliet". For the sightseeing occasion I chose comfty set with the dose of red - which I normally rather do not wear, but I guess this was my reference to Valentino, whose homecountry I was visiting.

PL: W końcu znalazłam chwilkę, by napisać post na temat wydarzenia sprzed trzech tygodni, a mianowicie weekendowego wypadu do Włoch, gdzie udałam się z rodziną i chłopakiem by łyknąć trochę włoskiego "la dolce vita" i naładować baterie, zanim zima zasypie nas tu śniegiem na dobre. Załączone zdjęcia zostały zrobione pierwszego dnia naszego pobytu, w Weronie - legendarnym mieście gdzie toczy się akcja "Romea i Julii". Mój strój miał być głównie wygodny i praktyczny. Na czerwień, której nie zwykłam nosić na co dzień, zdecydowałam się w drodze wyjątku - końcu to kraj z którego pochodzi największy entuzjasta czerwieni - Valentino!
biotechnology

16.10.2013

205. Tabelina green beanie

Today wearing: pantera shirt - cubus, skinny jeans, bag - atmosphere, scarf - C&A, green sneakrers - converse, beanie - Tabelina 

Song of the day: Pumpin Blood - NoNoNo

'It's a magical feeling that no one's got a home
You're out calling, still young, happiness in all'

ENG: Walking in the park on the autumn day I was admiring the beauty of this season - very inspiring when it comes to styling ;-) Kept warm by the Tabelina beanie (by the way, did you know that dragonfly is the symbol of dreams coming true?)  Luckily I managed to survive the sudden drop of temperatures with style. Brr! 
biotechnology

10.10.2013

204. where the wild roses grow / nude dress




Today wearing: dress - H&M, coat - mango, necklace - zara, bag - sh, shoes - new look.

Song of the day: Vampire Smile - Kyla La Grange

'I wanna scar that looks just like you,
till then I gotta learn how to be a better fool'

ENG: Today 'not so much to say' day. I took those photos last weekend. The nude dress turned out to be very warm piece of cloth, definately too warm to go together with this coat - guess it would be perfect in winter. P.S. Song of today is really hypnotizing.
biotechnology

7.10.2013

203. leopard loafers


Today wearing: tshirt - cubus, jacket - h&m%, leggins - zara, leopard loafers - new look, brown bag - new look, rings - topshop, collar necklace - gina tricot.


'Sorta feels like I’m running out of time
I haven’t found what I was hoping to find'

PL: Zacznę kontrowersyjnie: jesień to moja ulubiona pora roku. Nie za zimno, nie za ciepło, w sam raz by odkurzyć ulubione swetry  i korzystać z ostatnich promieni słońca. Jesienią mam też najwięcej motywacji do nauki i zmian. Cóż, w tym roku zmianą jest to, że postanowiłam nic nie zmieniać (nawet koloru włosów!) ;-) Dziś na zdjęciach mój typowy strój na co dzień - płaskie buty, spodnie, t-shirt z nadrukiem, marynarka (lub sweter) i dużo biżuterii.

ENG: To start with, I must confess: I love autumn. It's my favourite season. Not too hot, not too cold,I've always asocciated it with fresh starts and a lot of motivation to work, study and change your life :-) Today I present my typical casual outfit: flats, tshirt with print, trousers, jacket (or sweater) and a lot of jewelery. 

biotechnology

5.09.2013

202. pinkqueen galaxy leggins: day vs. night outfit

Today wearing: galaxy leggins - Pink Queen, black basic top - h&m, DAY/  green sneakers - Converse, watch - Parfois, sunglasses - Mohito, sweatshirt - Boy London(sh) NIGHT/ jacket - Zara, black pointy high heels - Zara.

Song of the day: Lovesick - Peace

'I don’t wanna go to school, I don’t wanna take the call,
I just wanna be a fool and get lovesick with you'


PL: Nie jestem wielką fanką legginsów, ale zawsze lubiłam Star Wars, więc dziś robię wyjątek dla tej pary z galaktycznym nadrukiem z Pink Queen.Są wygodne i kolorowe, i co w moim przypadku jest nietypowe, nie zawierają żadnych elementów florystycznych ^^ Postanowiłam dziś zabrać się za post, o którym myślę od dawna - czyli jak wykorzystać jeden element w wielu stylizacjach. Nie od razu Rzym zbudowano, więc na pierwszy raz są tylko dwa stroje - dzienny, czyli mój normalny strój, oraz wersja wieczorowa, która powstała wyłącznie na potrzebę zdjęć przez dodanie szpilek, marynarki i czerwonej szminki (nieco zasłoniętej na zdjęciu prze moją szalejącą na wietrze fryzurę :-). Strój dzienny zawiera świeżo upolowaną Okazję Życia - bluzę Boy London za 5 złotych, którą wypatrzył mój chłopak w osiedlowym lumpeksie. Jednak cuda się zdarzają! ;-)

ENG: I've never been a big fan of leggins, but I've always liked Star Wars, so this time I made an exception for this awesome pair of Pink Queen galaxy leggins. They are colorful and comfy, and do not have any floral pattern, what's kinda suprising when it comes to me. For a long time I've been thinking about writing a post where I can use one element to create different outfits, so as this is the first of this type post, I only made two of them: daily wear and night, more elegant version. Which one do you like more? The casual outfit includes my newest incredible bargain - Boy London sweatshirt my boyfriend's found in local second hand just for 5 zlotych (~1,5$)!
biotechnology

DAY vs. NIGHT
Which outfit do you like more?


31.08.2013

201. lime green dress

 Today wearing: dress - sinsay, ballerina shoes - stradivarius, eco bag - tiger shop, necklace - zara.

Song of the day: Flux - Bloc Party

'I'd kill for an adventure
just you and I in the Curzon Bar'

PL: Dziś dodaję mój ostatni strój z Guangzhou - limonkowa sukienka o prostym kroju doskonale nadaje się na letnie dni. Żeby nie było zbyt nudno zastosowałam mój niezawodny trick, czyli dodanie do całości efektywnego naszyjnika (ten upolowany w chińskiej Zarze na ogromnej wyprzedaży). Voilà!

ENG: This is my last outfit from trip to Guangzhou - the lime neon dress with a very simple cut. To make it more interesting I used my ever green trick - add some fancy necklece (this one is a bargain from chinese Zara). Voilà!
biotechnology

28.08.2013

200. neon shorts

Today wearing: white top - zara, neon shorts - chinese market, black pointy heels - zara, grey bag - chinese shop, necklace - zara.

PL: Mój dwusetny post piszę na lotnisku w upragnionym dniu powrotu do domu po półtoramiesięcznej podróży. Nie sądziłam, że kiedykolwiek wyślę tyle wiadomości w eter :-) Dziś na zdjęciach prezentuję strój z ubiegłego tygodnia, obfotografowany jeszcze w chińskim Guangzhou - gigantycznej betonowej dżungli (o której napiszę tu niebawem, jak tylko odeśpię mój 36 godzinny lot i rozpakuje walizki...). Neonowe szorty to zdecydowanie nie jest klasyczny zakup na lata, ale kosztowały mnie grosze i uważam że stanowią całkiem godne urozmaicenie letniego stroju (w Guangzhou letnia pogoda to minimum 30 stopniowy upał). 

ENG: I am  writing my 200th post sitting at the airport - finally after over 1,5 month travelling I am coming back home to Poland! I've never thought I am going to reach the 2xx post number ;-) Todays outfit is my summer interpretation of classics (white top and black heels from Zara summer sale) and summer neon trend. Perfect mix for 30C degree heat, which is usual summer weather in Guangzhou, China (full relation from visiting this spot soon).
biotechnology

15.08.2013

199. geometric babydoll dress

 

Today wearing: geometric babydoll dress - chinese market, eco bag - tiger shop

Song of the day: Princess of China - Rihanna feat. Coldplay

'I could've been a princess, you'd be a king
could've had a castle, and worn a ring'


ENG: For over a month I have been travelling through China. Today I'm in Yangshuo - a small touristic village in the mountains with breathtaking views and streets of lovely small cafes and pubs. Todays outfit complies a comfy dress I bought on chinese market as real bargain. In China there is a deep haggling culture and you have to fight over each RMB, especially as they charge really unfair prices when they spot a tourist.

PL: Juz od miesiaca podrozuje po Chinach. Dzis zwiedzam Yangshuo - male turystyczne miasteczko w samym srodku pr zepieknych gor krasowych. Na zdjeciach prezentuje wygodną sukienkę oczywi\scie ;made in China' ktora kupilam za smiesznie male pieniadze na ryneczku. W Chinach o wszystko trzeba sie targowac, zwlaszcza ze miejscowi zwykle podwajaja cene gdy tylko przyuwaza jakiegos naiwnego turyste.
Biotechnology

7.08.2013

198. 45 days in China: Guangzhou

PL: Pandy proszą o uwagę!

Drogi czytelniku, 
ze względu na mój udział w projekcie AIESEC Global Citizen znaczną cześć swoich wakacji spędzam w Chinach (Guangzhou). Niestety niemożliwe jest tu korzystanie z Bloggera, ten post zaś udało mi się napisać w przerwie od zwiedzania Hong Kongu. Polowa wyjazdu juz za mną, planowany powrót do blogosfery: koniec sierpnia.


ENG: Pandas say: attention please!

Dear reader,
due to my participation in AIESEC Global Citizen project, I spend most of my summer in China (Guangzhou), where I cannot use Blogger. I managed to write this post during my short trip to Hong Kong. Please come back at the end of August.

Best,
Biotechnology








 
photos by me & Kuba

28.06.2013

197. aztec skull pattern


Today wearing: aztec skulls print shirt & flats - stradivarius%, black jeans, bag - primark, jewellery - sinsay, watch - parfois.

Song of the day: Bring the noize - M.I.A

'Truth is like a rotten tooth, 
you gotta spit it out!'

ENG: I think I'm growing older, as I really seem to like the mix of beige and blue - two colors I used to hate because of their casuality and normality. To spice up a little bit this casual outfit I added three-coloured manicuire.
PL: Chyba się starzeję (eureka!). Ostatnio coraz chętniej noszę koszule, ta z dzisiejszych zdjęć jest w dodatku w odcieniach beżu i niebieskiego, czyli dwóch kolorach których zwykłam nie znosić z powodu ich natrętnej 'przeciętnośći'. Żeby nie było zbyt szaro - trójkolorowy manicuire :-)
biotechnology

23.06.2013

196. killjoy make some noise

 Today wearing: pastel dress - h&m%, black flats & brown bag - primark, watch - parfois, sunglasses - h&m


'keep running'

Tuż po wczorajszym świętojańskim świętowaniu Cuda Wianków na gdyńskiej plaży udało mi się na reszcie sprostać trzem wymaganiom niezbędnym by napisać posta:
1. Mam zdjęcia;
2. Mam dostęp do komputera ze stabilnym łączem internetowym (fajne zabawki z tych tabletów, ale do pisania jak i obrabiania zdjeć niestety się niekoniecznie nadają);
3. Mam czas! 
Wszystkie egzaminy już za mną, drugi raz obejdzie się bez kampanii wrześniowej, z czego się bardzo cieszę bo właściwie mam plany na wrzesień (parzenie kawy na paktykach w korporacji ^.-). Zanim jednak w ogóle zacznę myśleć o wrześniu, póki co staram się skupić na najbliższych dwóch miesiącach i szczegółowych przygotowaniach do mojej najdłuższej jak dotąd wyprawy - półtorej miesięcznego wolontariatu z AIESEC w Chinach. Po drodze również Katar i Hong Kong. Ktokolwiek był w którymś z tych miejsc i może podzielić się wskazówkami i wrażeniami?

 biotechnology

7.05.2013

195. weekend trip: Oslo


Where? Oslo, Norway
About the place: I visited Oslo twice this spring break - it was my stop on the way to and from Iceland. Having spend two days in this beautiful Norge city I was really lucky to catch such a sunny weather (not warm, though, as it was about 5-10 C degree). Main street of Oslo (form the tourist view perspective) is Karl Johans Gate, which goes from the Oslo Central Station and the port to the Royal Palace. You can find there lots of interesting shops (Bik Bok is the scandinavian chain shop worth noticing!) and food (Hard Rock Cafe and my beloved Ben&Jerry's ice creams, yummy!). I spent end of the day on a sightseeing boat tour around the fjord - the sunny weather made the views really breathtaking. Oslo is a great option to visit during the weekend, though I must admit it is very expensive, especially when it comes to the food.
biotechnology

22.04.2013

194. finally I can wear ballerina shoes!


Today wearing: floral shirt, beige cardigan, jacket, leggins - h&m, ballerina shoes - pull&bear, ecobag- tiger shop, necklace - house;

 Song of the day: Tighten up - The Black Keys

"When I was young and moving fast
Nothing slowed me down, slowed me downNow I let the others pass, I've come around."


ENG: Finally the moment has come - I can wear ballerina shoes! Here in Poland the weather became sunny and my feet do not freeze anymore in these type of shoes :-) Today I present everyday outfit I wore last weekend - floral shirt (well, I kinda love floral, it seems to be present in 90% of my outfits..) with comfty leggins and flats. The new eco-bag came from Tiger Shop - one of my favourite shops with fancy and cute stuff :-)

PL: No nareszcie! W końcu mogę założyć balerinki bez obaw o marznące stopy - o tak, moja ulubiona pora roku - słoneczna -  w końcu nadeszła. Dziś na zdjęciach prezentuję wygodny zestaw weekendowy czyli koszula (czuć wiosnę - kwiaty w 90% moich stylizacji o tej porze roku :-), legginsy i płaskie buty. Moją nową ulubioną płócienną eko-torbę kupiłam w jednym z moich ulubionych sklepow z kategorii ładne-bibeloty Tiger Shop (jedyne 8PLN!).

biotechnology

7.04.2013

193. oh so blue! dress & cardigan

 Today wearing: flower dress - zara, blue shirt - h&m, blue cardigan - river island, boots and bag - new look, sunglasses - mohito, watch - parfois, 


Song of the day: We might be dead tomorrow - SoKo

'I don't want to judge what's in your heart,
but if you're not ready for love 

how can you be ready for life?'

ENG: I spend spring break in my hometown and on the countryside. Snows were slowly melting down and I wore flower dress with pleasue to celebrate the beggining of the April. I mixed it with intense shade of blue on my new cardigan, which I bought for a few money in my favourite second hand (Fuks in Gdansk). As another spring accent I added greenish nail polish and red lipstick.

PL: Wiosenną przerwę spędziłam w moich rodzinnych stronach. Śniegi powoli topnieją, więc by przepędzić zimę na dobre i zachęcić wiosnę, ubrałam sukienkę w kwiaty i niebieski cardigan - mój nowy nabytek z ulubionego second-hand'u (gdańskiego Fuksa). Metki River Island nawet nieoderwane, a cena kilku złotych - to lubię! ;-) Wiosenne akcenty dodałam również w makijażu -zielonkawy lakier do paznokci oraz czerwona szminkę.

biotechnology

25.03.2013

192. say yes to shorts in winter


Today wearing: dotted shirt - pull&bear, cross hight-waist denim shorts - primark, black vest - h&m, floral bag -  river island, brooch - mum's, wedges - new look

Song of the day: Breezeblocks - Alt J

'Muscle to muscle and toe to toe
The fear has gripped me but here I go'

ENG: Officially it is spring time. As you can see on the photos attached, here in Poland weather doesn't really care about what is official, and it's giving a hard time to all of us. Hope that will pass soon, because my wardrobe is stuffed with plenty of floral-pattern, light spring clothes which are suffering (so am I, as I cannot wore them). Waiting for the Sun to come, here goes my second this year (HERE you can view the first) outfit with shorts. I bought this cross-pattern ones with a giant discount during my London trip in January and I really like the fact that they are truely high waisted (not an easy feature to find in Polish shops).
biotechnology

15.03.2013

191. military trend: moro jeans

Today wearing: moro jeans - cubus, black blouse - h&m, black boots - dezee.pl, bracelet - new look, black ring - apart, fox ring - accesssorize

Song of the day: Seven nation army - The White Stripes

'Don't want to hear about it, every single one's got a story to tell
Everyone knows about it from the Queen of England to the hounds of hell'

ENG: I literally never thought I would wear moro again, and I thought it somewhere aroung my 10th birthday. However, I decided to give it a chance when I saw this pair of jeans in Cubus. Cannot wait to wear them in summer with black tops and ballerina shoes (I really suffer during autunm/winter/ when I cannot wear neither ballerinas nor pumps, by the way. I'm not a big fan of boots). As moro is uneasy trend to mix, this time I matched it with black. Maybe when it gets warmer I would think of something more advanced.
And please, let the spring come NOW!

PL: Byłam przekonana, że nigdy już nie założę moro. Takie postanowienie poczyniłam mniej więcej w okolicach moich dziesiątych urodzin. W tym roku uczyniłam jednak od niego dyspensę i kupiłam tę parę jeansów na wyprzedaży w Cubusie. Myślę, że będą dobrze wyglądać w lecie w połączeniu z balerinami i nieskomplikowaną górą (sezon jesień/zimna nie należy do moich ulubionych między innymi ze względu na niemożność założenia odkrytych butów bez chronicznego przeziębiania się. Na prawdę nie przepadam za kozakami, botkami i wszelkimi zabudowanymi butami...). Wzór moro należy do raczej trudnych, w związku z czym na zdjęciach łączę go klasycznie z czernią. Może kiedy zrobi się cieplej pozwolę sobie na więcej kolorowego szaleństwa.
I proszę bardzo, bardzo mocno: niech wiosna przyjdzie, TERAZ.
biotechnology

11.03.2013

190. wear layers on frosty days




Today wearing: hoodie - adidas, box coat - H&M, t-shirt - new look, jeans - primark, hat and gloves - accessorize, scarf - primark, bag - rylko,  shoes - asos.com

Song of the day: Sweater Weather - The Neighbourhood

'cause it’s too cold for you here and now 
So let me hold both your hands in the holes of my sweater'



ENG: I think I've got a little bit overly enthusiastic about the weather in Poland while writing the last post. This weekend in Warsaw was extremely cold and snowy (as you can see on the attached photos). During my long walk on Sunday I discovered that here in Warsaw (in Park Szczesliwiecki, to be exact) there is a ski lift located just in the middle of the city! I 've been walking aroung randomly to take some photos for this blog, but my plan was destroyed by the freezy weather, so you can se my second layer - boyfriend's t-shirt with skulls, only on the photo taken with my phone in Starbucks earlier this day. And yup, I'm drinking freezy frappuchino, because on Friday I had my tooth pulled out and now I can't drink anything warm for next few days :-(

PL: Przeliczyłam się z tymi optymistycznymi pogodowymi zapędami z poprzedniego posta - wiosny absolutnie nie widać, przynajnajmniej nie w stolicy. Wczoraj, kiedy były to zrobione załączone zdjęcia, natknęłam się na coś wyjątkowo interesującego - wyciąg narciarski w samym środku Warszawy! Okazało się, że w Parku Szczęśliwieckim na warszawskiej Ochocie można sobie pojeżdzić na 500metrowej trasie za 12zł/h przez cały rok (chyba wpadnę tam z nartami w następny weekend). Do parku trafiłam zupełnie przypadkiem - ot, postanowiłam zwiedzić coś mi dotąd nieznanego w Warszawie i przy okazji porobić parę łądnych zdjęć na bloga. Niestety, mój plan średnio się udał, bo było zbyt mroźnie na dłuższą sesję zdjęciową. W związku z tym moją drugą warstwę - koszulkę, którą podkradłam z szafy chłopaka - możecie zobaczyć jedynie na słabym zdjęciu z telefonu komórkowego zrobionego w Starbucks'ie przed spacerem. Pomimo mroźnej pogody piję na tym zdjęciu równie mroźne frappuchino, albowiem w piątek bezlitośnie wyrwano mi ósemkę (a właściwie dokonano ekstrakcji chirurgicznej - z pozdrowieniami dla mojej przyjaciółki Oli, która kształci się w kierunku stomatologii i wprost uwielbia ten lekarski żargon ;-)  i niestety spożywanie czegokolwiek ciepłego nie wchodzi w grę :-( 
biotechnology

5.03.2013

189. flowers, feathers and the sea

 today wearing: burgund box coat - h&m, flower velvet blouse - second hand, shorts, boots - h&m, feather necklace - gift, watch - parfois.


'and I am helpless sometimes, wishing's just no good
cause you don't see me like I wish you would'

ENG: For the first time in months such a beautiful weather showed up at the north of Poland. The photos were taken on Sunday - the quick outfit photosession was followed by a long walk by the sea (photos of the sea taken by me also avaliable below). The floral blouse is my newest catch from second hand - I love the colors and its shape.

PL: Po raz pierwszy od miesięcy na północy Polski na reszcie wyszło Słońce - i to jak! Weekendowa pogoda dopisała niesamowicie, więc po krótkiej sesji ubraniowej udałam się na bardzo długi nadmorski spacer (z którego zdjęcia możecie zobaczyć poniżej). Co do zestawu - welurowa bluzka w kwiatowy wzór to mój najnowszy łup z second handu - idealna zarówno jeśli chodzi o kolory jak i o kształt (a zwłaszcza długość rękawa).

biotechnology

25.02.2013

188. heart, bones and zebra nails








today wearing: heart black tunic - river island %, beige coat - vero moda, skinny jeans - primark, brown boots - topshop %, red bag - new look.

Song of the day: Ashtray heart - Placebo
'A leap of faith I could not take
A promise that I could not make'

ENG: Okay, so I actually wore heart on the Valentines Day. I bought the little bit scary bone-heart tunic from River Island thinking about summer; however, as it is the only heart-themed piece of clothing I own I decided for a pre-premiere. The photos was taken during my Austria trip I was on with my family and it was really cold, so I didn't even have a chance to take off my coat this time (though I tried! ;-).  

PL: Przyznaję się, ubrałam motyw serca w najbardziej komercyjne święto na świecie. Walentynki spędziłam podróżując po mroźnej Austrii z rodziną (próba zdjęcia płaszcza do zdjęć zakończona spektakularną porażką).  Tunika z River Island z motywem kościstego serca, którą nabyłam na wyprzedaży z myślą o wakacjach, o wiele lepiej będzie prezentować się w lipcu w połączeniu z szortami, ale jest jedynym prawie-walentynkowym ubraniem jaki posiadam. 
biotechnology

21.02.2013

187. travel time: Seefeld, Austria




Where? Austria. Cities: Telfs, Seefeld, Innsbruck
About the place: Seefeld is ski resort that offers entertainment for everyone: the biggest and the smallest. Except of skiing (traditional or country cross) one can skate here, ski jump, use toboggan or relax in thermes. I found the place very family friendly (the nightlife is rather poor, so it might not be a perfect place for all-day-all-night-party types of holidays, though I was travelling with my family so didn't have much chance to conduct a deeper reaserch). One is sure - without a car travelling here would be extremely hard. I was living in Telfs, which is 15km far from Seefeld and each day we have traveled through very winding and extremely picturesque mountain road. As you can see on the top picture, the views were breath-taking. Actually I think that the view from Seehohe (2045m) was the best in the category of mountains I have seen so far.

9.02.2013

186. denim shirt & fake fur vest


today wearing: denim shirt - american eagle outfitters, skinny jeans - primark, fake fur vest - mohito, biker boots - bata, brown bag - new look, necklace - topshop, ring - accesorize.

'I’m on top of the world, 
Waiting on this for a while now
Paying my dues to the dirt'

ENG: This time on the photos (taken somewhere in the late afternoon, as you can judge by the light) I present very universal must have of every wardrobe - denim shirt, and not-so-universal-but-nice fake fur vest.
 biotechnology

6.02.2013

185. ever green: colorful skinny jeans and floral blouse

today wearing:  floral blouse - h&m, burgund skinny jeans - stradivarius, watch - boyfriend's, boots - deezee.pl, earrings - h&m.

Song of the day: Float - Pacific Air
'I don't want to live alone I don't want to stay inside
I can learn from my mistakes In the morning I'll be right'


ENG: Finnaly my exam session is over. I spend last four days somwhere in Mazury (regon of Poland famous for it's lakes). As the hotel I stayed in had really nice view for the window I decided not to freeze again and do a little balcony session. The day after tomorrow I'm leaving Poland and heading south to ski all week long - I cannot wait!

PL: Dziś oszczędnie w słowach: nareszcie sesję egzaminacyjną mam za sobą. Ostatnie cztery dni spędziłam na Mazurach, a ponieważ miałam wspaniały widok z okna wprost na jezioro postanowiłam tym razem zrobić małą sesję balkonową. Już pojutrze wyjeżdżam na narty i nie mogę się doczekać klimatu zimowego kurortu. :-)
biotechnology

30.01.2013

184. mix floral shirt with classic black coat




today wearing: black classic coat - reserved, skinny jean - primark, flower shirt - topshop, burgund scarf, gloves - h&m, belt - stradivarius, bag - ryłko, wedges - mohito, watch - parfois;

Song of the day: Cherokee - Cat Power

'never knew love like this
the sun, the sea and I
'

ENG: I am in the middle of examination session. To be percise - in the middle of one of my examinations sessions, as I have two - though one I've already passed. Due to that fact I've discovered and learned many exciting facts about United States these days (and the Cat Power song is giving me mental support while studying wars between native Americans and the colonists...). Two more exams - Geography and History of United States and I'm done! I cannot wait to fulfil my holiday plans - skiing in Alps with my family and stay in SPA with my boyfriend - that would be a plenty time to relax!
Today in the post I present lately my favourite floral shirt from Topshop. And yes, I did it, I took off my coat for a moment when it was like minus 10 Celcius degree just to take this photos. But it was literally five soconds before I froze to death ;-) I found this coat I bought like four years ago hidden somewhere deep in my wardrobe -  think this lenght looks pretty well with wedges, but completely doesn't go with flats. And when it comes to wedges - thank you mum :-) That would be all for today, my coffee & books are waiting!

PL: Jestem w środku sesji egzaminacyjnej, a dokładniej w środku jednej sesji (na amerykanistyce), ponieważ tą z zarządzania szczęśliwie mam już za sobą. W związku z egzaminami nie macie nawet pojęcia, ile ciekawych rzeczy na temat Stanów Zjednoczonych nauczyłam się ostatnimi dniami (np. kim byli Cherokee z dzisiejszej song of the day). Jeszcze tylko dwa egzaminy - geografia i historia USA - i będę mogła cieszyć się feriami. Planów na wypoczynek mam sporo - rodzinne narty w Alpach i pobyt w SPA z moim chłopakiem - sporo czasu by porządnie wypocząć i nabrać sił i motywacji na cały długi przyszły semestr :-) 
Dziś prezentuję moją ostatnio ulubioną koszulę w kwiatowy wzór - widoczną na zdjęciach jedynie dzięki mojej jakże niebywałej odwadze (/głupocie - niepotrzebne skreślić) by zdjąć płaszcz przy temperaturze -10stC - tylko dosłownie na pięć sekund zanim przemarzłam na wskroś (ach, te blogerskie poświęcenia, tak wielokrotnie wyśmiewane i komentowane...). Płaszcz znalazłam na dnie szafy i całkiem nieźle prezentuje sie z butami na obcasie - za to kompletnie nie gra z czymkolwiek płaskim. Jeśli zaś chodzi o dwukolorowe koturny, to bardzo pięknie dziękuję mojej mamie :-) No, na dziś już starczy - kawa i książki czekają!

biotechnology

22.01.2013

183. post-London pics & zebra studded cardigan


today wearing: zebra cardigan - topshop %, black jeans - primark, orange scarf - h&m, boots - new look, coat, gloves - h&m.

Song of the day: Ho Hey - The Lumineers

'think of what it might have been if we
took the bus to chinatown'

ENG: I spent the New Year's Eve with my friends in London. It was very short (only 3 days/2nights), but very exciting trip. Althought there was not much time for sightseeing and to be honest, that wasn't the main goal of our trip, as we've been to London many times before, this time I do not have any new recommendations for you. Camden Town, Hyde Park and of cours evergreen when it comes to London - Oxford Street (whe place where shopping in two shops takes you half a day...) were the main points of our trip. As an outcome I brought back to Warsaw lots of clothes - I usually buy things only during the sales-time and as we all know sales in London are really worthy one :-)

biotechnology

20.01.2013

182. embroidered collar shirt







today wearing: collar shirt & black jeans - primark, cream sweater - used to be my mums when she was my age :-), bag - new look, brown shoes - topshop %, watch - parfois.


'come together and join the parade
and get back what got lost lost in the trade'



ENG: Todays outfit is essence of what I call 'everyday'. I found this little bit oversize sweater in my mums wardrobe somewhere in June and when I asked her if I could take it, because they soon be very popular and I could save some money not-buying them, she laughted at me saying 'this is so out of fashion!'. Well, maybe, but I was right that cream sweaters was definetly in stores last summer. I like it because it goes well with shirts (especially with the fancy-collar ones) and ordinary jeans. The shoes are my another sales loot - I bought them for 1/4 of the regular price and they are maybe not the sexiest piece I've ever seen, but at lest they are flat (good for me, not having 1,90m) and comfty. The watch is birthday gift from my boyfriend :-) 
And as an iteresting fact - finally, after 1,5 year of living in Warsaw, I managed to visit the Palace of Culture and Science (most recognized monument of this city) and I must admit that the view from 30th floor is really outstanding. 

PL: Dzisiejszy strój to kwintesencja tego, co nazywam 'na co dzień'. Wygodne jeansy, sweter podkradziony z szafy mamy (kiedy wygrzebałam go z czeluści szafy w czerwcu, mama się nieźle uśmiała i powiedziała, że przecież jest on taki staromodny! Miesiąc później podobne kremowe swetry można było znaleźć dosłownie w każdym sklepie :-). Buty to mój ostatni wyprzedażowy łup, nabyte w Topshopie za 1/4 ceny może nie należą do najbardziej pociągających, ale przy najmniej są płaskie (co przy moim wzroście jest raczej zaletą) i wygodne. Zegarek dostałam w prezencie urodzinowym od mojego chłopaka :-)
W ramach ciekawostki muszę się przyznać, że w końcu po półtora roku mieszkania w Warszawie udało mi się zwiedzić Pałac Kultury i muszę przyznać że widok z trzydziestego piętra jest na prawdę niesamowity - zdecydowanie polecam!
biotechnology

14.01.2013

181. burgund box-coat



today wearing: box-coat - h&m %, skinny black jeans - primark, orange scarf - h&m, mint angora sweater - h&m, skull boots - new look %. 

Song of the day: Take care - Florence And The Machine

'When all the baggage just ain't as heavy,
And the party's over just don't forget me.'


ENG: Hello in a New Year! It's been a while (again), but one of my unspecified New Year resolutions is to revive the blog, clean up a little bit here and transform to...well you'll see. For now - few photos from my holidays spent in my beloved hometown Gdansk. The coat that I'm wearing is my sale loot. The problem I have with coats is that I  buy them and either it is beige trench or Iit doesn't match anything in my wardrobe. So eventually when I realized I end up with four different beige coats hanging in my wardrobe, I decided that I have to change the strategy. Burgund is almost as universal as beige, after all, isn't it?

PL: Witajcie w Nowym Roku! Sporo czasu minęło (jak zwykle) od ostatniej notatki, jednak jednym z moich (niespisanych co prawda jeszcze) postanowień jest ożywić bloga i przeprowadzić remanent generalny - efektów możecie się spodziewać już wkrótce. Na chwilę obecną wstawiam parę zdjęć z sesji w moim mieście rodzinnym Gdańsku, gdzie spędziłam bardzo długą i bardzo rozkoszną przerwę świąteczną. Pudełkowy płaszcz, który możecie zobaczyć na zdjęciach, jest jednym z moich wyprzedażowych łupów (o nich już wkrótce w poście zakupowym z Londynu). Mój problem z płaszczami jest taki, że dziwnym trafem zawsze kupuję beżowe trencze (jak sami możecie zobaczyć tututu i tu), więc kiedy zorientowałam się, że mój czwarty z kolei płaszcz wiszący w szafie wygląda tak samo jak pozostałe, postanowiłam nieco zmienić strategie. W końcu bordowy jest prawie tak samo uniwersalny jak beż, prawda?
biotechnology