'He's making a list, he's checking it twice
He's gonna find out, who's naughty or nice'
Dawno nie dostałam tak trafionego prezentu, cienie z kolekcji tokidoki dla Sephory! Do buta zmieściły się idealnie, wespół z mlecznymi pralinkami Lindor, które to są moimi tradycyjnymi świątecznymi słodyczami. Jesli chodzi zaś o prezent od Tajemniczego Mikołaja, paczka jeszcze nie doszła, a ja wychodzę z siebie, co też może się w niej kryć. Jak mawiają - oczekiwanie potęguje przyjemność.
Co do drugiej części posta, na pomysł z segregatorem wpadłam pewnego upalnego letniego dnia siedząc gdzieś bardzo daleko stąd. Postanowiłam pozbyć się wszyskich zeszytów i zastąpić je jednym segregatorem z przekładkami. W ten sposób wszytko mam w jednym miejscu i zawsze, kiedy nudzi mi się na zajęciach, mogę w ramach rozrywki poprzyozdabiać tytuowe strony albo zająć się powtórką z innego przedmiotu.
cienie + charms
okładka / plan lekcji / strony tytuowe
Niestety moja wiedza z tego przedmiotu jest akuratna do zawartości strony tytuowej...
*page under construction*
photo: biotechnology
Tobie się chyba nudzi z tymi pierwszymi stronami ;p z moimi notatkami z matmy, fizy i polaka to ja bym musiała mieć 5 takich segregatorów ;P
OdpowiedzUsuńI ja chce takie cienie!