4.12.2010

95. the point is not to freeze

Song of the day: Over my head - The Fray

'I'd rather run the other way
than stay and see the smoke
and who's still standing when it clears.'

Jeszcze trochę i w akcie desparacji kupię najbrzydsze buty świata, bo wszystkie normalne przemakają przy takiej pogodzie. Zimo, giń! *zupełnie nie czuje nadchodzących świąt*
Nie mam czego słuchać, podrzuci ktoś jakieś muzyczne inspiracje?







photo: dejw/biotechnology

8 komentarzy:

  1. Spoko , Emu ( czyli te niby najbrzydsze) też ci przemokną , bo na ciapę na chodnikach nie nadają się zbytnio.
    Doradzam konkretne śniegowce.
    mumin

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to butów to treki, treki i jeszcze raz treki. Zaimpregnowane nie przemokną za nic, nie ślizgają się bardzo i zwykle są ciepłe. Chciałam powiedzieć coś o muzyce, ale nie wiem zupełnie o co się oprzeć, może jakaś podpowiedź?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, najbrzydsze buty świata też Ci przemokną. One są na zimno, ale nie na chlapę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny zestawik ! piekny plaszcz!
    dodaje blog do obserwowanych! :)

    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kalosze. ja sie zaopatrzylam w nie. Niestety minusem jest fakt, ze trzeba miec mega grubasne skarpety zeby nie zamarzla noga ale nie przemakaja przynajmniej a jak juz stopa nie moknie do jest +10 do cieplosci :)

    I piekny masz plaszcz :))

    OdpowiedzUsuń