10.01.2011

107. my daily uniform / high-heels comeback


'how do you capture a photograph?
put it to sleep, pretend you're having a laugh'

Zastanawialiście się kiedyś, co blogerki noszą w dni, kiedy to nie wyginają się przed aparatem próbując jak najlepiej zaprezentować swój strój (czyli, wnioskując na podstawie większości znanych mi przypadków, przez co najmniej 5/7 czasu)? W moim przypadku strój determinuje pogoda. W zależności od pór roku preferuję trzy podstawowe uniformy dzienne:
  • ZIMA : bardzo obcisłe dzinsy, (bardzo) duży gruby sweter,  duży gruby szalik, płaskie botki/kozaki
  • LATO :  szorty do talii, oversize'owy top, baleriny
  • JESIEŃ/WIOSNA: spódnica do talii, czarny/biały/szary top, długi cardigan, szpilki. 
Ten ostatni, prezentowany także dziś z okazji roztopów (oby tak dalej! Już mi ciepło na sercu na myśl o tych zapowiedzianych 9st. C!), jest najczęściej prze mnie wykorzystywanym na co dzień. To pewnie dlatego najliczniejsza kategoria z mojej szafy są wszelkiego rodzaju okrycia (w tym cardigany i marynarki).
Dla urozmaicenia dziś przerzuciłam spódnicę na lewą stronę (szkoda przecież, by taki ładny rewers się marnował). Do tego Bezkształtne Coś, co kupiłam nawet zanim Erill wielokrotnie zachwycała się nad swoimi dwiema sztukami ;) Niestety, Coś okazało się marnej jakości i bardzo rozciągliwe ale powiedzmy szczerze, C&A nigdy nie zachwycało jakością (co wynagradza miłą ceną). Szelki podkradłam chłopakowi (pozdrawiam), a w kwestii szpilek - liczba dzisiejszych poślizgnięć wynosi 3. Ale spokojnie, w końcu mój ostatni raz na obcasach był dawno, dawno temu..
I z ostatniej chwili - w Coffee Heaven nowa kawa o bardzo zachęcającej nazwie Very Cherry Macchiato! Ach, czemu nie mam czasu, żeby tam zajrzeć?

(dawno się tak nie rozpisałam)






skirt - river island, cardigan - C&A, boots - ccc

photo: dejw

15 komentarzy:

  1. Patent ze spódnicą na lewej stronie świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. super serduszka:) a w C&A dla mnie ceny jednak wzrosły a jakość ta sama czyli marna. Ale może nie będę się odzywać, bo dziś pobiłam tam bransoletkę (!) ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny zestaw i wyglądasz uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny zestaw, spódnica jest bardzo urocza (:
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz świetnie, a spódnica super patent :) Też często zastanawiam się jak chodzą blogerki tak na co dzień, bo u mnie jak u Ciebie zależy to od pogody. Jak nie chce mi się myśleć nad tym co ubiorę na obecną pogodę, to zazwyczaj wkładam jeansy, bluzkę z długim rękawem w paski czarno-białe, jakiś naszyjnik lub broszka i kozaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narzutka i spódniczka są bardzo orginalne!

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwsze co pomyslałam to cudo cudenko(:

    Lola

    OdpowiedzUsuń
  8. Spódnica jest fantastyczna: uwielbiam ciuchy tylu 2 w 1 :D
    Poza tym bosko wygląda z tymi chłopa szelkami! :)

    No a z ciuchami to kłania się zasada Pareto, zwana inaczej zasadą 80/20 i ma zastosowanie do wszystkiego: przez 80% czasu nosimy 20% naszych ubrań, 20% podręczników na studiach zawiera 80% potrzebnej wiedzy itede, itepe...

    OdpowiedzUsuń
  9. hejq, już dawno miałam cię zapytać, jaki masz aparat? bo większość zdjęć jest słabej jakości i zazwyczaj są poruszone i chciałam wiedzieć co jest tego przyczyną :O

    OdpowiedzUsuń
  10. heh heh :D Nikon D90

    Przyczyn jest zapewne wiele, np. :
    - brak kompetentnego fotografa który zrobiłby mi zdjęcie i umiałby się posługiwać takim aparatem :< (nie umiem/nie cierpię sama się fotografować)
    - zdjęcia robione na szybko
    - zbyt wysoka czułość (bo łatwiej i szybciej zwiększyć ISO niż latać ze statywem), zbyt krótki czas naświetlania, zbyt szeroki otwór przesłony, co w efekcie razem daje małą szczegółowość zdjęcia
    - gigantyczny zoom (wciąż nie mam stałoogniskowego obiektywu :/) przy obiektywie 18-200mm
    - no i jeszcze jedna przyczyna kiepskiej jakości (choć nie wiem w jak dużym stopniu to na nią wpływa) - na bloggera wgrywam już zdjęcia w pomniejszonych rozmiarach (1024x768) a nie oryginalne pliki, inaczej mój transfer dawno by się skończył..

    Podsumowując, rewelacji z tymi zdjęciami nie ma ale na domowe warunki starcza :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocza ta spódniczka w serduszka i ciekawe zestawienie ciuchów i kolorów

    OdpowiedzUsuń
  12. Odkryłam Twojego bloga wczoraj i do dziś przeczytałam WSZYSTKIE posty :) ! Będę tu regularnie zaglądać bo jest świetny, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Troska Tamary jest wprost rozczulająca.
    hejq..

    OdpowiedzUsuń