13.12.2012

180. travel time: Rovaniemi, Finland - where the Santa Claus lives


Song of the day: Skinny Love - Bon Iver

'and I told you to be patientand I told you to be fine
and I told you to be balanced
and I told you to be kind'


Place: Rovaniemi (Arctic Circle, St. Claus Village) and Turku, Finland
Time: last weekend of November
Transport: plane + train (overnight journey)
Seen: St. Claus Village, St. Claus Park, city centers of Turku & Rovaniemi, reindeer farm, Arktikum  museum of Lapland, open air museum in Turku, Finnish sauna :-)

Hey there! It's been a while, but I always come back with new photos for you. This time a short relation from my last trip to Artctic Circle. My family decided to finally realize the long planned visit to St.Claus house and get to feel a little bit of Chrismas spirit. I decited to go with them, nevermind the age... The photo report is short, as the weather in Finland is not in favour of photogrphers - during whole day there were only something about 4 hours of light. And yes, it was cold. Very, very cold. Still, I highly recommend you to go there and visit Lapland in the Chrismas season - you can really feel the spirit there.

biotechnology

12.11.2012

179. beige and yellow geometric sweater



Song of the day: Animal - Sky Ferreira

'but I'm still trying to make my mind up
am I free or am I tied up?'

It won't be any suprise when I tell you that I dyed my hair - this time the shade 4 tone lighter than my natural one. The days go by and it's already half of November - perfect time to take all of the cosy and warm sweaters from the back of wardrobe and start to wear them. The one presented on photos is in the super optymistic lemon color. And yes, I have almost 2 meters in these shoes (meaning all of the people in the tub are smaller than me and staring suspiciously), but they are still very comfy.
When it comes to the song of the day - the cover is so much better than the original version.

biotechnology

24.10.2012

178. mint angora sweater




Today wearing: fangora mint sweater - h&m, green 7/8 lenght trousers - topshop, black slippers - atmosphere, golden necklace - topshop, bag - rokit/camden town.

Song of the day: All Those Friendly People - Funeral Suits

'lost, lost is never found
hide your secrets, settle down
I am young and I am naïve
tell me something I will believ
e'


Let the photos speak for themself. I recommand to listen to Funeral Suits, it's the song I can't get rid off my mind lately.

23.08.2012

177. 7/8 length



Today wearing: floral blouse - zara, green 7/8 trousers - topshop, black vest - h&m, golden necklace - topshop, ballerina's shoes - pull&bear, bag - miss selfridge.


Song of the day: Kiss kiss bang bang - The Subways

'Is it heaven or is hell there waiting,
is there any point in hesitating?'


The photos were taken on the seaside in Portsmouth by my friend Kasia.

25.07.2012

176. postcards from St.Pete


Today wearing: palm tree dress - new look, bag - sh, wing ring - six, sunglassed - i am

Song of the day: Us -Regina Spektor

'They'd made the statue out of us 
and put it on a mountain top,
now tourists come and stare at us.'

Rozpoczynam swój trzeci tydzień w Saint Petersburgu, więc wypadałoby w końcu coś o tym napisać. Jak się tu znalazłam? Przyjechałam w ramach wymiany z organizacji studenckiej AIESEC i wraz z dwojgiem Serbów i kilkoma Rosjanami organizujemy kampanię promocyjną dla praktyk i wolontariatów w tutejszym oddziale tej organizacji. W międzyczasie pracy zwiedzamy - a ponieważ międzyczasu jest bardzo dużo, zdążyłam już całkiem dobrze poznać to przepiękne miasto. Szczegółową relację turystyczną zamieszczę tu, gdy mój pobyt dobiegnie końca (pod koniec lipca przenoszę się na południe Anglii), ale w wielkim skrócie: to miasto jest bardzo europejskie. Do zalet kwalifikuje się piękna (acz niska) architektura, ogromne zasoby sztuki w Ermitrażu i malownicze kanały które uroczo okalają miasto. Jeśli chodzi zaś o sprawy irytujące: metro zamykane jest o 24:00 (zostawiając na pastwę losu biednych imprezowiczów i zagubionych turystów wracających z centrum), miasto jest raczej drogie (a ceny dla turystów zwykle są dwa razy wyższe niż dla Rosjan), a pogoda - okropnie deszczowa (co wcale nie przeszkadza szykownym Rosjankom w chodzeniu w szpilkach i sukience, ich standardowym 'mundurku').

W podobnie sukienkowym temacie zamieszczam parę zdjęć z poniedziałkowego zwiedzanie letniego pałacu Cara - Peterhof.

Na koniec kilka refleksji. Prowadzenie bloga szafiarskiego bez solidnego fotografa nie jest łatwe. Całe szczęście, że mój fotograf już od października będzie mieszkał pod tym samym adresem (a nie 400km ode mnie :-) - dlatego od jesieni obiecuję sobie (i Wam) reaktywacje życia blogowego. Niekoniecznie pod tym samym adresem - moje życie obecnie to znacznie więcej niż 'wardrobe' - jednak o tym już niebawem. Póki co życzę Wam wszytkim niezapomnianej drugiej połowy wakacji!
biotechnology

24.06.2012

175. black and white dress and I've got my hair cut

Today wearing: black&white dress - Mohito, jacket - H&M, flat shoes - ecco outlet, accesories - Claire's.

Song of the day: All is not lost - Ok go (teledysk jest niesamowity! :-)

But just remember: when the tide rolls in, 
it can't be too long until it rolls back out.

W przeciągu ostatniego miesiąca tyle się wydarzyło, że zdążyłam ściąć włosy i nie zdążyć Wam o tym powiedzieć zanim znów urosły! Główny powód: sesja, poza tym konkurs Google Online Marketing Challenge, w którym brałam udział z na prawdę niesamowitym zespołem. Tuż po ukończeniu i rozliczeniu się z uczelnią spakowałam walizki i przeniosłam się ze stolicy nad morze na czas wakacji (powyższe zdjęcia to skrót z sobotniego spaceru nad morzem - przypomniałam sobie, że mam aparat już wracając znad plaży, toteż widoków marinistycznych dziś brak ;-). Jednak nie pobędę tu długo, ponieważ już w lipcu czeka mnie Aiesec'owa wymiana w St. Petersburgu i być może wyjazd do Anglii w celach zarobkowych (i zakupowych! już niedługo wyprzedaże, szafa rozdana i miejsce gotowe na nowości). Sukienka ze zdjęć to nabytek z wyprzedaży w Mohito (z zamysłem, że będę ją nosić do pracy, kiedy jeszcze myślałam o tzw. corpo-summer), biżuteria z Claire's kosztowała na wyprzedaży dosłownie kilka złotych, więc jeśli macie gdzieś ten sklep w pobliżu warto się tam przejść. 
Dla spragnionych rozrywki na lato - totalnie polecam Wam serial Gra o Tron, jeśli jeszcze nie mieliście okazji go obejrzeć. Uwaga - wciąga na długie godziny!
biotechnology

16.05.2012

174. retro dotted dress

Today wearing: dotted dress - primark, ballerina shoes - factory outlet, sunglasses - textil market, bracelets - rier island, yes, on-line shops.


Song of the day: Glad you came - The Wanted
'The sun goes down The stars come out
And all that counts Is here and now
My universe will never be the same
I'm glad you came'

Własciwie to duszą jestem już na wakacjach - po powrocie do Warszawy z majówki (z której zdjęcia są powyzej i poniżej) i z konferencji AIESEC na Mazurach kompletnie nie dociera do mnie tzw. 'real life'.  Najwyższy czas zaczac się uczyć do sesji i zaplanować w końcu wakacje (wolontariat we Włoszech czy praca na plantacji w Wielkiej Brytanii...?).

W kwestii stroju - sukienkę kupiłam w SH jeszcze z metkami, płacąc za nią jakieś śmieszne kilka złotych. Przydałoby się ją nieco zwęzić, ale póki co na majówkę sprawdziła się w sam raz. 

Napisałabym więcej, ale spieszę się właśnie na wykłady - tym akcentem pozdrawiam wszystkich studentów :-)

biotechnology

4.05.2012

173. the wedding outfit + konkurs!


Today wearing: dress - taranko %, shoes - zara, purse - solar.

Song of the day: White Wedding - Billy Idol

'It`s a nice day for a white wedding'

Jednym z najpopularniejszych sposobów spędzania weekendów majowych jest wizyta na ślubach bliższych lub dalszych znajomych czy krewnych. Tym razem w grę wchodziła na prawdę spora uroczystość bliskiej rodziny, więc wypadało się postarać (pełna elegancja - spódnica do kolan,bez przesadnego odsłaniania dekoltu). Moim zdaniem sukienka o tym kroju komponowałaby się idealnie ze szpilkami na platformie, jednak nie łatwo dziś o wysokiego chłopaka ;), a że impreza była pełna babć i cioć, nie wypadało bym była o pół głowy wyższa od mojego partnera (nie zwykłam przejmować się różnicą wysokości, ale wygląda na to że się starzeję... i przywiązuję większą wagę do konwenansów i wygody) .

Po udanym weselu i poprawinach (i poprawinach poprawin, na których - przyznaję - królowało raczej Żono moja i Kawiarenki niż Billy Idol, ale i tak wszyscy świetnie się bawili) spędziłam cały tydzień odcięta od świata w niesamowicie uroczym miejscu na Kaszubach. Więcej zdjęć z majówkowych wypraw skuterowych po kaszubskich lasach wkrótce, a tymczasem przypominam o konkursie, w którym możecie wygrać nowe buty Naughty Monkey: TUTAJ - zgłaszać można się do jutra, do czego gorąco Was zachęcam! :-)

biotechnology

23.04.2012

172. Naughty Monkey SHOES GIVEAWAY



Witajcie,

Z okazji mojego powrotu do życia normalnego, rosnącej liczby obserwatorów oraz BO TAK, mam dla Was do wygrania parę niesamowitych amerykańskich butów z najnowszej kolekcji Naughty Monkey.

Co należy zrobić aby wygrać:

1. Polubić facebook'owy fanpage Naughty Monkey: TUTAJ
2. Dodać Biotechnology Wardrobe do obserwowanych: TUTAJ
3. W komentarzu pod tym postem napisać: adres mailowynr buta, model, który chcecie otrzymać oraz krótkie uzasadnienie dlaczego (mile widziane kreatywne/zabawne/ironiczne odpowiedzi) :-)


Zwycięzca zostanie wybrany przez generator liczb losowych, jednak nie otrzyma nagrody jeśli nie będzie spełniał powyższych trzech punktów. 

Zgłaszać się do konkursu można do północy 5 maja. Po wylosowaniu zwycięzcy czekam dzień na maila potwierdzającego - jeśli go nie otrzymam nagroda przepada na rzeczy innej osoby wylosowanej przez wyżej wymieniony generator.

Daj sobie szansę, by dostać na wiosnę coś za darmo! :-) Powodzenia,
biotechnology

Hey guys,

What should you do in order to win a brand new pair of Naughty Monkey amazing shoes?

1. Like Naughty Monkey Facebook fanpage: HERE
2. Add yourself to Biotechnology Wardrobe observers: HERE
3. Leave a comment under this post wit your mailshoe numbermodel of a shoes and the reason why you'd like to have them (please be as original/creative/funny/ironic as you can) :-)

The winner will be chosen by random number generator, though if the winner will not fulfill the all three points mentioned above, the other person will be chosen in the same way. 

You can join the contest till midnight of May 5th. I will wait a day for a confirmation mail from a winner, otherwise the prize will pass to the other person (chosen in the same way as before).

Give yourself a chance to get something for free! :-) Good luck,
biotechnology

17.04.2012

171. new in: creepers & moustach ring

Today wearing: creepers - ebay.co.uk , moustache ring - allegro.pl


Song of the day: Human Behaviour - Bjork

'there's definitely no logic to human behaviour'


Nie do końca jestem pewna, czy te buty można nazwać creepers'ami, tak samo jak nie do końca jestem pewna jaki jest sens noszenia butów na takiej platformie, ale to wcale nie przeszkodziło mi w zamówienia tych oxfords'ów z czerwoną podeszwą o grubości pięciu centymetrów przez e-baya. There's definately no logic in humans behaviour.

Innowacje, które zamierzam wprowadzić do tego produktu (SGH welcome to), to zdecydowanie wymiana sznurówek (a możeby tak kremowe wstążki..?). W każdym razie, jak już coś z nimi zrobię obiecuję Wam stylizację.
biotechnology

photo: me

15.04.2012

170. new aztec shoes and greek goddess dress

today wearing: antique dress - vero moda %, aztec shoes - naughty moneky (avaliable at shoes.com), wing ring - six.

Song of the day: Oblivion - Grimes

'I need someone now to look into my eyes and tell me: 
girl you know you gotta watch your health.'

W końcu jest na tyle ciepło, że można bez skupułów wyjść na miasto w sukience! (A przynajmniej było wczoraj! *entuzjazm*) Dziś, poza kremowym cudeńkiem inspirowanym czasami antycznymi, które udało mi się upolować w outlecie Vero Moda, prezentuję Wam moje nowe buty Naughty Monkey (bardziej co prawda na sezon letni, niż wiosenny, ale nigdy nie byłam zbyt cierpliwa i kiedy coś kupuję mam nieodpartą potrzebę natychniastowego używania owej rzeczy). Dla ciekawych jak wyglądają ich inne modele polecam facebook'owy profil Naughty Monkey. W ramach akcesoriów pierścionek-skrzydło, który sprezentował mi mój luby (fakt, że pierścionek jest za duży o jakieś trzy rozmiary pomijamy - jest śliczny, a liczą się przecież dobre chęci :D).

Za tydzień Fashion Week, ktoś z Was wybiera się do Łodzi? Ja planuję już swoją podróż 'pociągiem do mody H&M' - hope 2 see u there! (Wybaczcie, studiowanie w języku angielskim sprawia, że łatwiej mi myśleć i pisać po angielsku, a wyjątkowo trudno dobierać polskie słowa, co z każdym dniem coraz bardziej mnie irytuje. No ale, widziały gały co brały, czy jakoś tak.)
biotechnology

P.S. W dniu dzisiejszym historyczny moment w dziejach tego bloga: różnica między liczbą obserwatorów (169) a liczbą postów (170) wynosi dokładnie jeden. Wszystkim obserwującym serdecznie dziekuję za łechtanie mojego ego. Czuję, że się kroi dla Was jakiś konkurs...

6.04.2012

169. go back to the start (floral + pantera)

Today wearing: floral t-shir - sh, black skinny jeans - h&m, pointy shoes - dorothy perkhins, red and gold pantera bracelet - river island.

Song of the day: Thirteee Thirty-five - Dillion


'Be together but alone
as the need for it has grown.'


Kiedy Twoi przyjaciele pokazują Ci radośnie Twojego bloga z okrzykiem 'patrz co mam w często odwiedzanych! tylko chyba ktoś umarł...' to wiedz, że Twoja przerwa w blogowaniu jest zbyt długa. Po raz pierwszy nie pisałam od ponad miesiąca i czuję się nieco obca na własnym blogu. Także, by przełamać tą niezręczność, oto skrót z tego, co się działo u mnie przez ten czas:

- wcale nie umarłam;
- zmieniłam kolor włosów na najzwyczajniejszy na świecie brąz (mój naturalny kolor);
- uczę się dużo statystyki (za tydzień egzamin);
- byłam na Sycylii;
- organizuję międzynarodową konferencję AIESEC;
- mam nowego kota (jak widać na załączonym obrazku);
- polubiłam malować usta na czerwono na co dzień i już prawie przyzwyczaiłam się, ile uwagi zwraca ten fakt;
- biorę udział w konkursie Google On-line Marketing Challenge;
- widziałam na żywo Jac (Monikę Jagaciak), która odwiedziła wykład Fashion is My Passion ogranizowany przez FMC (do którego należę);
- nauczyłam się robić booklet'y *jupi*;
- po raz pierwszy zamówiłam coś na e-bay'u (buty, a jak - może pojawia się tu już wkrótce).

I w zasadzie, to nie mam czasu na zakupy, ani na zdjęcia (stad ten ogromny zastój w blogowaniu). Dziś jednak między jednym, a drugim mazurkiem udało znaleźć mi się chwilkę. Nie mogę się już doczekać końca wielkanonych przygotowań i początku wielkanocnego lenistwa - niesamowicie potrzebuję regeneracji sił :-)

biotechnology

27.02.2012

168. winter outfit: parka + we all love funny hats




Today wearing: coat - cubus%, scarf - h&m, funny cap - new look, skinny jeans - stradivarius, shoes - ugg/allegro, bag - sh.


'Do you ever get the feeling 
that you're missing the mark?'

Długie przerwy od czegokolwiek są po prostu złe. Dziś prezentuję krótko mój strój zmarźlaka sprzed kilku tygodni, kiedy to beztrosko wypoczywałam na nartach. Dziś zdążyłam już o tym zapomnieć, w końcu mamy prawię wiosnę, nowy semestr (statystyka to zło), nowe obowiązki (zapraszam na: http://fashionmanagementclub.blogspot.com) i nowe perspektywy (jechać na Erasmusa do Paryża czy nie jechać?). Kto wie, może i tego bloga czeka 'wiosenne przebudzenie'...
biotechnology

26.01.2012

167. scale armor sweater and burgundy skinny jeans

Today wearing: black 'armor' sweater - stradivarius%, burgund skinny jeans - stradivarius%, boots - bata, fake fur - gift from my grandma, wasp brooch - textil shop, scarf - h&m;
'and now everything goes my way, 
it feels so good to have you back my love'
Dzisiaj zamieszczam zdjęcia wykonane jakoś w przerwie świątecznej (na marginesie, to była jedna z najzabawniejszych sesji w moim życiu - ach, to zarzucanie włosami!), a więc ze znacznym poślizgiem, jednak temat nadal aktualny - wyprzedaże. Dwie kolejne rzeczy, które znajdowaly się na liście 'rzeczy które powinnam kupić na wyprzedazy, bo za pół roku będę płakać' to sweter a la zbroja (z 'metalicznych' włókien) i bordowe rurki (długo zastanawiałam się, czy nie lepsze sa musztardowe). Do kompletu dużo za duże sztuczne futro, które jest, uwaga uwaga, z Real'a (tak, tego supermarketu - moja babcia jest kochana), plus broszka kupiona za 7zł w jakimś sklepie Pepco-podobnym (wygląda w sumie jak z River Island, prawdopodobnie pochodzi nawet z tego samego miejsca co broszki, które są sprzedawane osiem razy drożej w znanych sieciówkach). Innymi słowy - budżet studenta wykorzystuję maksymalnie :-D.
Tymczasem wyjeżdzam zimować w góry i wracam za tydzień. Trzymajcie się ciepło!
biotechnology

22.01.2012

166. feathers and flowers (the after-sale)



today wearing: cream floral top - pull&bear%, floral asymetric skirt - h&m%, bronze bag - new look%, black & gold feather necklace - christmas gift, black biker boots - bata, black jacket & beige coat - used to be mum, ring - h&m;

Song ot the day: The A team - Ed Sheeran

'It's too cold outside
for angels to fly.'

Jednym słowem: sesja. Zdaję sobie sprawę, że mam pozycję uprzywilejowaną wśród studentów z jedynie trzema egzaminami w sesji zamiast piętnastu, jednak i tak trzeba się sporo do nauki przyłożyć. Nie wspominając o działalnościach w moich wszystkich studenckich organizacjach.
Ale nie o tym przecież. Dziś wrzucam strój spacerowo sobotni - jest środek stycznia a ja w sumie chodzę w mini *konsternacja*. Na brak śniegu jednak nie narzekam, nastrojona jestem już raczej wiosennie (czujecie tą brazylijską zieleń w nowych kolekcjach? o tak!), z myślą o wiośnie również komplementuję mój wyprzedażowy loot (na zdjęciu - kremowa koronkowa bluzka i kwiecista asymetryczna spódnica). Naszyjnik z piórami z kolei to coś, o czym marzyłam od dawna i dostałam na święta - niesamowicie trafiony prezent :-). Marynarka nieco oversize, podwędzona z szafy mamy występuje gościnnie ze względu, iż za zimno mi by pozować w krótkim rękawku.

Podsumowując: zimuję, zaraz wracam. 
biotechnology

4.01.2012

165. noworoczna babeczka cytrynowa

Spóźnione bo spóźnione, ale 


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! 


Życzę Wam wielu  inspiracji. Oby ten rok zmotywował mnie do pisania i przede wszystkim fotografowania. W kwestii postanowień noworocznych odsyłam TU .

Po prawej możecie podziwiać moje cytrynowe sylwestrowe arcydzieło (tylko jedno się ostało, zanim zorientowałam się, że muszę zrobić zdjęcia). 

W kwestii sylwestrowych kreacji to zdradzę jedynie, że było pomarańczowo. Na dniach powinno pojawić się kilka postów które leżą nie zedytowane od zeszłego roku (jak to dramatycznie brzmi!), lecz zaopiekuję się nimi dopiero jak skończę z matematyką i geografię ekonomiczną.

I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam serdecznie wszystkich studentów. Do usłyszenia!

biotechnology