26.02.2011

114. oh no, not frost and snow again!


'tattoos of ships and tattoos of tears'

Today wearing: beige coat by vero moda, scarf & shoes which used to be mums, bag - nameday gift and a heart dress under (you have to believe me - it was too cold to take my coat off).

Przez ostatni tydzień każdego ranka skutecznie demotywuje mnie spojrzenie na termometr: -19st.C to standard. Dziś było dość słonecznie, toteż zmusiłam się do szybciutkiej mini sesji, coby w końcu zacząć się porządnie (a właściwie to w ogóle) wywiązywać z obowiązków blogowych.
Za tydzień czeka mnie impreza, na której obowiązują stroje w stylu lat 20' lub 50' - zapowiada się niezła zabawa, choć oczywiście nie mam jeszcze żadnego pomysłu w co się ubrać (może podrzucicie jakieś inspiracje?)
 biotechnology 




 


photo: dejw

16.02.2011

113. raspberry + mickey

Song of the day: Control - I blame Coco

'I've lost control, I've lost my soul
My heart's turned to coal, because I've lost control.'

Mój niesforny komputer wreszcie doprowadzony do porządku, dlatego dziś wrzucam zaległe malinowe zdjęcia z przedwczoraj. Sweter ostatnio nadmiernie użytkuję, bo jest wyjątkowo ciepły, a u nas nad morzem przymroziło ostatnio (poświęcenia niezbędnego do wykonania owych zdjęć nie da się opisać). Dwie ważne informacje dotyczące bloga na chwilę obecną:
  • od dziś oficjalnie zostałam bloggerem Teen Vogue'a!
  • 9 marca w Bibliotece Miejskiej na Mariackiej w Gdańsku odbędzie się wystawa dotycząca rodzimych szafiarek w której będę miała zaszczyt uczestniczyć (ale zapewne więcej się o tym rozpiszę wkrótce).

 


 sweater - oysho, dress - zara, shoes - gortz17

photo: dejw
  

13.02.2011

112. studniówka / prom

Song of the day: A night like this - Caro Emerald

'I have never dreamed it.
Have you ever dreamed a night like this?
I cannot believe it, I may never see a night like this.'

Studniówka to bardzo specyficzna impreza, pierwsza i ostatnia zarazem w takim towarzystwie i z takim rozmachem. W zasadzie mam mieszane uczucia, ale i tak na pewno będę ją długo wspominać.
Gorzej, że to już ostatnia prosta do matury.


Dziś wyjątkowo zdjęcia grupowe:




dress - monnari, shoes - zara
photo: dejw

12.02.2011

111. big city life

Song of the day: Paradise City - Slash ft. Fergie and Cypres Hill

'Take me down to the paradise city,
where the grass is green and the girls are pretty,
oh won't you please take me home?'

W związku z współpracą z Biblioteką Miejską na Mariackiej, zostałam poproszona o wykonanie zdjęć w przestrzeni miejskiej, więc wczoraj gdy tylko skończyłam zajęcia udałam się do centrum. Pogoda niestety średnio dopisała i pod koniec dopadł nas deszcz. W tym miejscu składam ogromne podziękowania dla Kasi!
Dziś studniówka no.2, tym razem już 'ta właściwa'. Do tej pory nie zdecydowałam co założyć.









dress, coat - h&m , shoes - used to be mums, tights - gatta

photo: kasia, dejw

8.02.2011

110. briefcase + leopard

Song of the day: Lemonade - CocoRosie

'Shot a rabbit from the back seat window
Sat and watched the summer corn grow'

Dopadła mnie grypa, na szczęście po już wyjeździe i jeszcze przed studniówką. Zwykle, kiedy choruję czytam książki, rysuję i piekę, ale tym razem byłam naprawdę wykończona. Książki zamieniłam na lżejsze marcowe Elle, na rysowanie nie miałam weny, o pieczeniu już nie wspominając. Generalnie ostatnie trzy dni spędziłam po prostu wegetując, od czasu do czasu przed ekranem komputera czy telewizora. Pozachwycałam się może i przesłodzonymi, ale uroczymi  walentynkowymi grafikami Charlotte Day, płytami CocoRosie i twórczością Xaviera Dolan'a (a konkretnie J'ai tue ma mere oraz Les amours imaginaires).
W kwesti dzisiejszego stroju - teczka jest z Jarmarku św. Dominika i nalezy do mojego chłopaka - moim zdaniem jest okropnie cięzka i nieporęczna, ale co kto lubi. Idealnej torby na wiosne/lato (i wogóle) wciąż nie znalazłam.






sweater - H&M , trousers - used to be mu mum, shoes - vagabond, belt - sh, bracelets - ri

photo: dejw