'I wish my smile was your favourite kind of smile
I wish the way that I dressed was your favourite kind of style'
Umówiłam się dziś z przesympatycznym fotografem na zdjęciowy spacer. Niestety pogoda i moje początkowe stadium przeziębienia pokrzyżowały nasze śmiałe plany i dlatego muszę radzić sobie sama. Jeśli istnieje coś, czego nie lubie bardziej niż fizyki, to właśnie usiłowanie zrobienia fotografii siebie samej. Statyw, samozyzwalacz, za dużo z tym roboty, a efekt końcowy bynajmniej niezadowalający. Zdecydowanie wole portretować inne osoby. Wyjątkowo zdjęcia na surowo.
dress - zara
shirt - h&m
tights - h&m
model: biotechnology
stylist: biotechnology
photographer: biotechnology
earrings - river island
earrings - antique market somewhere in Bosnia and Herzegovina
*dziwna mina*
Wyobraźcie sobie, jak wyglądają moje notatki.
Uwielbiam takie klimaty vintage <3 Dodaję
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://artistic-disorder.blogspot.com/
świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPiąte zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenia różnych wzorów.
Lubię takie mieszanki wzorów. Piękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńDa sie przyzwyczaić;) Ja nawet statywu nie mam i ustawiam aparat na barierce na balkonie;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i rajstopy!
OdpowiedzUsuńJesteś w tym poście takie 3 w 1 :) Fotograf, stylista i modelka. Wyszło wspaniale, a sukienka.. po prostu śliczna.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twój styl. i uwielbiam kwieciste sukienki :)
OdpowiedzUsuń