"Mówią o nas nieuchwytni buziakowcy,
na granicy prawa zaklęty w rytmy duch ulicy.
O czym nie pomyślę wszystko dzieje się w mig,
odtąd w sobie beatyfikuję ten beat"
Dziś w planach było zaprezentowanie mojego ostatniego łupu z sh czyli kwiecistej sukienki, którą zamierzam przerobić. Okazało się jednak, że mam za dużo zdjęć, więc może następnym razem. Prezentowane paski urzekły mnie swoim nieodpartym urokiem oraz nie mniej nieodpartą ceną (5,90) i któż by przypuszczał, że zostały zakupione w sklepie z zabawkami!
cardigan - cubus
tshirt, skirt - h&m
belts - cool club
model: biotechnology
stylist: biotechnology
photographer: dejw
Paski bardzo fajnie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńte paski są mega super, zazdroszcze ;*
OdpowiedzUsuńMam taki czarny:)
OdpowiedzUsuńto potwierdza moją teorię: nie ważne gdzie, ważne co!;D
OdpowiedzUsuńśliczne;)
great outfit!
OdpowiedzUsuńprzeurocze paski
OdpowiedzUsuńśliczne te paseczki!! ich cena zniewalająca ;)
OdpowiedzUsuńpaski i spódniczka są cudowne!
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba, paski są cudowne, a sweter taki pozytywny :)
OdpowiedzUsuńPaski genialne! Świetne połączenie!!!
OdpowiedzUsuńI love those belts!!
OdpowiedzUsuńświetne są te paski :D !
OdpowiedzUsuń