Today wearing: dotted dress - primark, ballerina shoes - factory outlet, sunglasses - textil market, bracelets - rier island, yes, on-line shops.
'The sun goes down The stars come out
And all that counts Is here and now
My universe will never be the same
I'm glad you came'
Własciwie to duszą jestem już na wakacjach - po powrocie do Warszawy z majówki (z której zdjęcia są powyzej i poniżej) i z konferencji AIESEC na Mazurach kompletnie nie dociera do mnie tzw. 'real life'. Najwyższy czas zaczac się uczyć do sesji i zaplanować w końcu wakacje (wolontariat we Włoszech czy praca na plantacji w Wielkiej Brytanii...?).
W kwestii stroju - sukienkę kupiłam w SH jeszcze z metkami, płacąc za nią jakieś śmieszne kilka złotych. Przydałoby się ją nieco zwęzić, ale póki co na majówkę sprawdziła się w sam raz.
Napisałabym więcej, ale spieszę się właśnie na wykłady - tym akcentem pozdrawiam wszystkich studentów :-)
biotechnology